sobota, 9 stycznia 2016

Tort dyniowy? Nie! MARCHEWKOWY!

J na dniach obchodził swoje pierwsze urodziny!


W związku z tym, że bardzo zwracam uwagę na jakość naszego jedzenia, nie chciałam robić standardowego tortu.

Dzięki inspiracji Kasi ( :*) zrobiłam tort marchewkowy...
Na początku miał być dyniowy...niestety jakość naszej dyni mnie nie zadowalała...postanowiłam zamiast dyni dodać marchew....

Tort wychodzi wilgotny, o pysznym aromacie i niesamowicie smaczny.
Jubilatowi bardzo smakował!

Przepis na tort dyniowy pochodzi z mojego ulubionego bloga kulinarnego moje wypieki Tropikalny tort dyniowy Nie byłabym sobą gdybym nie dokonała modyfikacji :P


Masa, którą zrobiłam, pochodzi z innego przepisu. Tort marchewkowy




  • 300 g marchewki startej na średnich oczkach
  • 200g mąki orkiszowej i 100g mąki przennej
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 200 g cukru trzcinowego - następnym razem dam mniej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3 duże jajka
  • skórka otarta z 1 pomarańczy
  • 230 ml oleju słonecznikowego
  • 200 g ananasa pokrojonego na małe kawałeczki i odsączonego
  • 100 g posiekanych orzechów włoskich
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Marchewkę obrać, zetrzeć na średnich oczkach.

Do naczynia nasypać mąki, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, cynamon, wymieszać.

W drugim naczyniu lekko roztrzepać jajka rózgą kuchenną. 
Dodać cukier, skórkę z pomarańczy, olej - wymieszać do połączenia. 
Dodać pokrojony ananas, posiekane orzechy, startą marchew, wymieszać. 

Po wymieszaniu dodać przesiane suche składniki, wymieszać szpatułką.

Ciasto włożyć do formy o średnicy 24 cm, wyrównać. 

Piec w temperaturze 165ºC przez około 50 - 60 minut lub do tzw. suchego patyczka. 

Wyjąć, wystudzić.

Po wystudzeniu przekroić na 3 blaty.

MASA:
  • 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
  • 1/4 szklanki rumu
  • 1 szklanka brązowego cukru - następnym razem dam mniej
  • 375 g serka Philadelphia, dałam więcej
  • 250 g serka mascarpone
  • 120g masła - musiałam dodać, bo za mało zredukowałam syrop z mleka kokosowego i bałam się że masa nie stężeje.
    Do garnka wlać mleko kokosowe i likier, wsypać cukier i mieszając podgrzewać aż cukier się rozpuści. Gotować na średnim ogniu przez około pół godziny lub dłużej, do czasu aż powstanie gęsty syrop w ilości około 3/4 szklanki.
    Ostudzić.
    Serek Philadelphia i mascarpone włożyć do dużej miski, stopniowo dodawać po 1 łyżce lekko ciepły syrop kokosowy, cały czas delikatnie mieszając. Krem wstawić do lodówki do stężenia i trzymać go tam do czasu przełożenia.

    U mnie niestety....wydawało mi się że masa nie tężeje, wiec utarłam ją z masłem i przełożyłam placki :)





























1 komentarz: