to już koniec sezonu na pomidory
…te znajdujące się jeszcze
na krzakach najlepiej wykorzystać na sosy i przeciery, bo nie smakują już tak
jak wiosną..a przetworzone są bardziej wartościowe od tych surowych za sprawą likopenu...
a cóż to?
likopen to czerwono-pomarańczowy barwnik bardzo silnie
wybijający wolne rodniki… dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi wyjaśniam, że
chodzi o związki, które przyczyniają się w głównej mierze do powstawania większości
chorób, w tym nowotworów
dużo warzyw po ugotowaniu traci swoje wartości.. nie jest
tak w przypadku pomidorów, po obróbce termicznej na oliwie z oliwek wydziela
się z nich więcej likopenu i jest on lepiej przyswajalny przez organizm..
na koniec dodam, że zajadanie się pomidorowymi przetworami…zmniejszy
ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe, w tym udar czy zawał serca… udowodniono
spadek zachorowalnoości na nowotwór prostaty u mężczyzn jedzących częściej niż dwa
razy w tygodniu produktów zawierających pomidory… ponadto przy spożywaniu
>25mg likopenu /dzień ( = 250ml soku pomidorowego)… w badaniach Australijczyków
został obniżony cholesterol (frakcja LDL) o 10%...co więcej zapobiega zwyrodnieniu plamki
żółtej, a więc chroni nasz wzrok.. oraz wpływa korzystnie na stan skóry poprzez
poprawienie jej gęstości…
a więc: JEDZY POMIDORRY!
U mnie przecier na zimę już gotowy do wykorzystania go na zupę pomidorową…sos spaghetti…leczo…itp.
U mnie przecier na zimę już gotowy do wykorzystania go na zupę pomidorową…sos spaghetti…leczo…itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz